To nie pierwszy tort, który miałam okazję robić dla Natana. Fajnie patrzeć jak dzieciaki szybko rosną... Tym razem solenizant zażyczył sobie Zyg Zaka, Złomka i tor wyścigowy :)
Czy podołałam? Podobno był zadowolony :) Reszta zdjęć szczegółów dla Was!
A Wy co myślicie? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz