Mój pierwszy w kształcie auta. Może nie idealny, ale myślę, że nie jest najgorzej. Nauczyłam się przy nim sporo rzeczy więc myślę, że następny wyjdzie lepszy ;)
|
Takie to auto mi wyszło :) |
Zrobiłam parę fotek podczas tworzenia żebyście widzieli jak ja sobie zaplanowałam ten tort. Robiłam go na cieście bananowym z kremem serkowym. Wypieczone ciasto wykroiłam i dopasowałam, żeby kształtem przypominał auto.
|
No powiedzmy, że już wygląda jak honda :D |
Oczywiście chciałam poprzekładać warstwy kremem tak jak w normalnym torcie.
|
Posklejałam całość :) |
Następnie oczywiście wierzch pokryłam kremem maślanym. Dzisiaj już wiem że powinnam go nałożyć więcej i lepiej wygładzić powierzchnię. Ten torcik robiłam już dość dawno, więc teraz jestem już o parę rzeczy mądrzejsza ;)
|
Przygotowany do nałożenia masy plastycznej. |
Po schłodzeniu pokryłam czarnym lukrem plastycznym.
|
Karoseria na swoim miejscu ;) |
Na wykończenie wyprofilowałam maskę, dodałam parę szczegółów i tyle :)
|
Z przodu. |
|
Z boku. |
Jak Wam się podoba odjazdowy torcik? ;)
prawdziwe cudo! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń