- około 200 ml wódki
- z 3 laski wanilii (takie "zużyte" też się przydadzą)
- buteleczka w której to pomieścimy
Laski wanilii przecinamy wzdłuż (nie wygrzebujemy z nich środka). Ja przecięłam je również na pół żeby idealnie pasowały. Możemy dodatkowo dodać właśnie te już zużyte, to tylko spotęguje aromat. Wrzucamy je do buteleczki i zalewamy wódką. Przez pierwsze dni płyn szybciutko zmienia kolor i zapach. Niestety na efekt finalny musimy trochę poczekać. Esencja w pełni gotowa jest po miesiącu. Moja ma dopiero tydzień, ale pachnie cudownie i nie mogę się doczekać, aż w końcu jej użyje. Oczywiście od razu Was powiadomię o tym, co mi z tego wyszło :)
Ten przepis bierze udział w akcji Miksera! :)
Super pomysł:) pewnie nie raz go wykorzystam :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :)
OdpowiedzUsuńI to jest pomysł, który zamierzam wykorzystać. Jak tylko dorwę jakąś wanilię dobrą jakościowo. Ostatnio zamówiłam przez allegro, ale nie pachniała zbyt mocno.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam! Jeżeli chodzi o wanilię to trzeba troszkę poszukać, żeby znaleźć dobrą. Najlepszą jaką mam dostałam w sklepie internetowym http://www.aledobre.pl/599,Wanilia_w_laskach_Manufaktura_Smaku.html w dodatku była wtedy w promocji po niecałe 2 zł za sztukę!! Przy pierwszych zakupach dostajesz jedną gratis! Rewelacyjny sklep i produkty. A wracając do esencji to za każdym razem kiedy zużyje kolejną to dorzucam do mikstury. Ostatnio jak ją przelewałam do większej butelki i policzyłam wszystkie to wyszło 15 sztuk :)
UsuńNie mam takiego przerobu wanilii:) Chyba, że zamówię u znajomego cukiernika:) On będzie miał na pewno:)
OdpowiedzUsuńNo tak :) Ale polecam ten sklep internetowy. Jest tam też dużo przypraw i innych przydatnych w kuchni rzeczy, więc jakbyś kiedyś robiła jakieś zamówienie to pomyśl o tym :)
UsuńDomowa rządzi :)
OdpowiedzUsuńWszystko co domowe to najlepsze :)
Usuń