Torcik - opona

Ostatnio miałam do wykonania mini torcik w kształcie oponki. Niestety pod koniec nie miałam czasu na robienie zdjęć i słabo widać torcik w całości. No cóż. Bywa :)
Oczywiście prace zaczęłam od przygotowania biszkoptu.

Przygotowane biszkopty

W środku brzoskwinki i krem serkowy (ostatnio często takie robię). Nasączałam syropem z brzoskwiń pomieszanym z sokiem z pomarańczy.

Bogate wnętrze ;)

W dolnym i górnym placku ścięłam krawędzie żeby nadać torcikowi bardziej okrągły kształt. 

Przygotowany do porycia kremem

Całość wysmarowałam kremem nadając mu ostateczny kształt. Przez noc w lodówce porządnie wszystko stężało.

No to do lodówki!

Rano pokryłam go czarną masą cukrową. Powycinałam z niej również paski i dodałam coś na kształt bieżnika, żeby bardziej przypominał oponę.

Czy zaczyna przypominać oponkę? :)

Jak jest opona to musi być i felga! Trochę wyprofilowałam ją i dodałam mały znaczek. Koło koła (masło maślane :P ) leżały wykonane śrubki, nakrętki i jakiś klucz się znalazł.. Jak to w warsztacie ;)

Gotowe :)

Jest to jedyne zdjęcie niestety, ale wdaje mi się, że wszystko na nim jest widoczne, nawet ja się załapałam :P
Komentujcie, oceniajcie i lubcie Cudolepkowy fanpage! Pamiętajcie, że facebookowi mają lepiej ;)