wtorek, 9 kwietnia 2013

Wiosenny torcik z żółtymi różyczkami

Dla Dziadka :)

Mój dziadek zażyczył sobie torcik na urodziny. Ponieważ było już blisko do wiosny (przynajmniej tej kalendarzowej...) wszystko przemawiało za tym żeby był w cieplutkich i wesołych kolorach. Tak też zrobiłam :)
Przygotowałam biszkopt. Nie chciałam robić go standardowo całego o jednym smaku. Dwa placki jasne i jeden czekoladowy - ot tak! :)

Taki sobie kolorowy.. :)

Początkowy zamysł był taki, żeby zrobić po raz pierwszy tort na śmietanie (tak po raz pierwszy, kiedyś trzeba zacząć!), ale oczywiście nie wyszło... Podczas dodawania żelatyny porobiły mi się z niej takie grudki. Eh.. Kiedyś wyjdzie. W tym momencie jednak zrezygnowałam z tego pomysłu. Tak więc w środku wyłożyłam wiśnie żelowane i krem serkowy. Zewnętrzną warstwę zabarwiłam na zielono.

Wszystkie warstwy :)

Całość dokładnie wygładziłam, na górze tworząc spiralkę (która na końcu i tak nie jest widoczna :P ). Taka zielona łączka wyszła :)

Zielono mi! Lalala! :)

Wykorzystałam ścinki z czekoladowego biszkoptu. Nic nie może się zmarnować! Zmieliłam je w blenderze, ale równie dobrze można je po prostu pokruszyć.

Bzzzz... Mielimy!

Z tego na brzegu tortu stworzyłam ziemie! Ha! Tak sobie to obmyśliłam :P

I tak powstała ziemia! :D

Wykończenia całości dodały żółte różyczki i listeczki. Trochę kremu i perełek, żeby ładnie wyglądało. I gotowe! Tak wiosennie się zrobiło! Zielony i żółty to dwa kolory, które mi się najbardziej kojarzą z wiosną. A Wam? :)

Wiosenny ogród...

...zamknięty w kartonowym pudełku :)

Pozdrowionka dla Was! Dużo słoneczka i wiosny w końcu! :)
A! I oczywiście zapraszam na fanpage :)

8 komentarzy:

  1. przywołuje wiosnę :) piękny jest!

    OdpowiedzUsuń
  2. PIĘKNY TORCIK :) Jeśli mogę to podpowiem ci co zrobić żeby w śmietanie nie było tych klusek, żelatyna nie może byc do końca otygnięta i jak się ją dodaje to trzeba miksowac na najwyższych żeby się szubko połączyło obrotach i na pewno się uda, wiem bo i mnie te kluski na poczatku przygody ze smietaną spotkaly. Acha i najlepsze śmietana jest w biedronce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Dzięki wielki za radę. Przed zrobieniem tortu robiłam małą próbę i wtedy mi wyszło, ale z tego co pamiętam to dużo krócej studziłam żelatynę właśnie. Takie rady to dla mnie skarb! Proszę o więcej jak coś! O! I wypróbuje śmietanę z biedronki ;)

      Usuń
  3. Wygląda wspaniale, bardzo wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń